Test na Kihe na Alfę ŚĆ

Przyszła rozglądając się. Po chwili usiadła.
- Pamiętam jak tutaj Carli przeprowadzała mi test na Alfę. - pomyślała sobie. Położyła się i czekała na Kihe.

Post został pochwalony 0 razy

Wszedł tu po cichu. Zaczął się zakradać. Gdy był już blisko wstał i powiedział :
- Witaj. To Ty będziesz mnie egzaminować?
Wilk poczuł lekki stres. Po chwili minął i Kihe rozluźnił mięśnie.

Post został pochwalony 0 razy

Wilta uśmiechnęła sie do Kihe.
- Tak, ja będę ci robiła egzamin. - odpowiedziała ciepło. Wstała i obeszła wilka do okoła. Po chwili usiadła przednim i zapytała. - Dlaczego ta wataha i to stanowisko?

Post został pochwalony 0 razy

- Ta wataha, dlatego że nie lubię ognia, bo gdy byłem mały myślałem, że to można polizać i oparzyłem sobie język i nosek, dlatego nie lubię ognia. Woda - Kiedyś prawie się w niej utopiłem, bo myślałem, że można po tym chodzić, ale jednak nie. Wataha ZŻ- Nie, bo ta wataha kojarzy się z takimi wesołymi wilkami, które żyją pełnią życia (xd) i nie lubię zielonego. Wataha PC - Jak sama nazwa mówi Ciszy, a ja nie potrafię być cicho.
Wataha GW - Nie lubię jak wiatr dmucha mi w oczy więc na pewno nie należałbym do tej watahy, a do tego jeszcze górskiego,a tam bardziej dmucha.
Wataha ŚC - Lubię, ciemność, krew, Cień... Nie jestem wesoły, ani miły. W tej watasze czuję się dobrze, a i jeszcze lubię zabijać i denerwować inne wilki.
Odpowiedział na pierwsze pytanie.
- Chciałbym mieć stanowisko Alfy, gdyż ta wataha nie ma jeszcze Przywódcy,a jak on się znajdzie to będzie lepiej. Obiecuję, że dopilnuję porządku w tej watasze, będę przeprowadzał testy i przyjmował do tej watahy. Wiesz o co mi chodzi, po prostu będę rządzić sprawiedliwie, ale jak ktoś zasłuży to czasem dostanie lanie. Chyba wiesz o co mi chodzi.
Odpowiedział. Zaczął przyglądać się wilczycy. Lekki stresik przeszkadzał mu. Próbował to zmienić, lecz była to 'siła wyższa'.

Post został pochwalony 0 razy

- Dobrze. - powiedziała patrząc mu się w oczy. Machnęła ogonem i powiedziała. - Co być zmienił w tej watasze, co być polepszył?

Post został pochwalony 0 razy

- Hm... Zmieniłbym to, że gdy do watahy dołączą jakieś wesołe wilki powiedziałbym, że chyba kierunki im się pomyliły i wytłumaczyłbym, że do tej watahy mogą dołączyć wilki, które są silne, umieją walczyć i są złe i mroczne.
Powiedział. Teraz usiadł i czekał na odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

- Jakie masz doświatrzenie w walce? - zapytała zaglądając mu w oczy. Wyciagnęła pazury. Jej oczy zaczęły robić sie czerwone, a na jej futro zaczęlo robić sie całe czarne.

Post został pochwalony 0 razy

- Ooo wielkie. Uczyłem się od najlepszych.
Powiedział, a na jego twarzy pojawił się cwaniacki uśmieszek. Widział jak Wilta wyciągnęła pazury. Coś si święciło.

Post został pochwalony 0 razy

- Dobrze, zatem pokaż mi jak walczysz. Ty mie pierwszy zaatakuj. - powiedziała, poczym wstała i przybrała postawę obronną. Spojrzała na niego i zawarczała.

Post został pochwalony 0 razy

Kihe zmarszczył nos i zaczął groźnie warczeć. Chciał użyć swojej techniki, więc tak zrobił. Ruszył jak rakieta. Podbiegł do wilczycy uderzył ją w bok, a potem zwalił z nóg. Uwięził ją tak, że nie mogła machać łapami, ani tylnymi, ani przednimi. Był czujny.

Post został pochwalony 0 razy

Wilta ugryzła Kihe w dwie przednie łapy. Po chwili zebrała wszystkie swoje siły i rzuciła wilka. Wstała i ugryzła go w kark.

Post został pochwalony 0 razy

Wiedział, że gdy będzie się bardziej wyrywać zęby wilczycy zacisną się mocniej. Więc nabrał siły i kopnął ja przednimi łapami. Wadera nie puściła, ale Kihe Poczuł jakby zęby przestały już zaciskać się na jego karku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kihe dnia Pon 22:29, 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

Wilta przednimi pazurami podrapała Kihe po brzuchu. Zacisnęła zęby i czekała na jego krok. Była ciekawa co wymyśli, żeby się uwolnić.

Post został pochwalony 0 razy

Tego już było za dużo. Kihe wyciągnął pazury i zaczął drapać Wiltę w tułów. Nawet ją kopał raz kopnął za mocno i wbił pazury w jej brzuch. Potem podniósł lekko łeb i chwycił Wiltę za ucho. Zaczął je szarpać. Później wbił pazury z obu przednich łap w jej brzuch nie puszczając ucha.

Post został pochwalony 0 razy

Wilta puściła kark i usiadła na przeciwko Kihe. - Jak byś zakończył spór między tą watahą a inną, ale bez walk? - zapytała, a jej oczy zrobiły się normalne tak samo jak sierść.

Post został pochwalony 0 razy