Pustynia A'tar

-Możliwe... Ja niestety nie znam się jeszcze na zapachach danej watahy. - Przyznała. - Ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. Wraz z czasem. - Powiedziała cicho się śmiejąc. Usiadła na swoich szanownych czterech literach i owinęła łapki ogonem.

Post został pochwalony 0 razy

Przyjrzał się dokładnie wilczycy, a potem położył się na plecach. Przymknął na chwilę oczy i zaczął o czymś rozmyślać.

Post został pochwalony 0 razy

Yumi nie odpuszczała. Nie chciało jej się spać to dlaczego miałaby iść? Stanęła nad Kihe. - O czym myślisz? - Zapytała z cwaniackim wyrazem pyska. Może jeśli o czymś ciekawym będzie można o tym pogadać. I tak pewnie zaraz stąd zniknie i wybierze się gdzieś indziej. Te pustynne piaski zaczęły ją nudzić.

Post został pochwalony 0 razy

- O niczym.
Powiedział oschle. Przewrócił się na prawy bok i westchnął. Znów był zamyślony.

Post został pochwalony 0 razy

"O niczym." Powtórzyła w myślach Yumi. "Nie chcesz gadać to nie. Trudno." Ponieważ wilk był odwrócony do niej plecami ta wystawiła mu w żarcie język. Także odwróciła się do niego plecami. Ale nie położyła się, nadal siedziała. Zamiotła parę razy ogonem i przyglądała się okrągłemu, srebrnemu księżycowi.

Post został pochwalony 0 razy

Kihe przyglądał się szczeniakowi. Tak i znów się z tym spotyka "Szczenięce Fochy." NO cóż, ale takie jest życie.

Post został pochwalony 0 razy

Ziewnęła krótko... No dobra, może tak długo nie wytrzyma. Ten księżyc działał na nią usypiająco. Dlaczego? Nie wiedziała... Kolejne ziewnięcie. Tym razem dłuższe. - No dobra, wygrałeś. Idę spać. - Powiedziała nie wiadomo skąd. Co wygrał? Według Yumi miał taki plan, żeby w końcu poszła spać i się zamknęła xd. Położyła się na lewym boku. - Dobranoc. - Powiedziała. Lecz przez krótki czas nawet nie zamknęła oczu.

Post został pochwalony 0 razy

Spojrzał na śpiącego szczeniaka. Tak wreszcie mógł sobie 'pomedytować'. Czekał, ąż szczeniak zaśnie i będzie miał twardy sen. Wtedy zobaczy.

Post został pochwalony 0 razy

Nie słysząc już nic. Tylko od czasu do czasu goniący się wiatr powoli zasypiała. Światło księżyca jej nie przeszkadzało, była do niego przyzwyczajona. Ciepły jeszcze od słońca świecącego za dnia piasek był przyjemnym podłożem. Zamknęła oczy... Chwilę myślała, lecz już później zapadła w sen. Zatopiła się w krainie marzeń...

Post został pochwalony 0 razy

Kihe myślał, że szczeniak już twardo śpi. Odczekał jeszcze 5 min., a potem zaczął powoli mówić " Tak fajnie jest być Alfą"

z/w

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kihe dnia Czw 23:15, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Spała niespokojnie... Miała jakiś sen, to był bardziej koszmar. Choć może i przeszłość? Wspomnienie przeszłości? Co jakiś czas ruszała łapami.
Szczeniak. Biały biegnący szczeniak. On nie biegnie, on ucieka. Co jakiś czas ze strachem w oczach odwraca się za siebie. Sprawdza jak daleko jest od nich. Kiedy od nich się uwolni. Chowa się za pierwszym, lepszym drzewem. Lecz zawsze go znajdują. Ucieka dalej, dalej i dalej... Ciemność.
Do je głowy zaczęły napływać słowa z zewnątrz. Nadal spała, ale dźwięki się przedostawały. Ciągle powtarzane przez kogoś słowa "Tak fajnie jest być Alfą." Nagle Yumi stoi w wielkim, ciemnym pomieszczeniu. Pomiędzy kryształowymi figurami wilków. Echo niesie słowa. - Kto to?! - Pyta łamiącym się głosem, lecz nikt jej nie odpowiada...

ok.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Czw 23:19, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Kihe spojrzał na szczeniaka. Yumi kręciła się pewnie miała jakiś koszmar.
- Później mi to opowiesz.
Powiedział z nutą złości. Czekał aż szczeniak obudzi się.

Post został pochwalony 0 razy

-No odpowiedz! - Krzyczała lecz nikt jej nie odpowiadał. Oprócz samej ciszy. W ciemnym pomieszczeniu pojawiły się lustra, które powoli zaczęły pękać. Jedno po drugim. A malutkie kawałki szkła spadały na białe kafelki...
Yumi otworzyła oczy. Niby zwykły sen, ale jednak ją wybudził. Zamrugała parę razy oczami, by mieć ostrzejszy wzrok. "Dobra... Nadal jestem na pustyni. Jak długo spałam?" Podciągnęła się na łapach do siadu i spojrzała w bok a tam... Kihe! "No to musiałam krótko spać." Pomyślała zirytowana. - Yyy... Ile czasu spałam? - Zapytała.

Post został pochwalony 0 razy

- 5, 10 min. Nie mam zegarka.
Powiedział
- Ale bardziej interesuje mnie co Ci się śniło.
Dodał i czekał na odpowiedź Yumi.

Post został pochwalony 0 razy

-Eee... Ok. A czemu Cię to interesuje? - Zapytała ze zdziwioną miną, która potem zmieniła się na lekko podejrzliwą. Teraz czekała na odpowiedź wilka, czekała z błyskiem ciekawości w oczach. "No i co teraz odpowiesz?" Pomyślała. Opowie mu sen. Nie jest to żadna tajemnica, ale niech on odpowie na pytanie.

Post został pochwalony 0 razy