Pustynia A'tar

Bezkresne piaski o złocistej barwie rozciągają się od zachodu po wschód, od południa po północ. Ani jednego źródła wody pitnej tutaj nie znajdziesz, żadnego wodopoju czy oazy. Ziemia palona bezlitosnymi promieniami bogini słońca spopieli wszystko, co się nie przystosuje.

Nerielu przyszła i usiadła. Rozglądała się za jakimiś wilkami, ale żadnego nie widział. Cały czas tak siedziała i siedziała. Naglę zaczęło jej się pić, a wody nie ma więc poszła nad jezioro, ale na pewno tu wróci, bo widok jest piękny tu o wschodzie i zachodzie.

Post został pochwalony 0 razy

Wilta przyszła i usiada, po czym się rozejrzała. To było prawie sam raz miejsce dla niej. Cisza i samotność, po prostu coś pięknego. Ale jednak chciała z kimś porozmawiać.

Post został pochwalony 0 razy

Omega przyszła i zobaczyła Wiltę. Podeszła do niej i usiadła.
- Hej. - powiedziała. Spojrzała na nią.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszedł. Rozejrzał się, zauważył znajomą mu Wilte. Podszedł do niej i uśmiechnął się. Chwilę stał nie ruchomo, ale potem odszedł kawałek dalej i znów usiadł.

Post został pochwalony 0 razy

Zza wielkiej wydmy zaczęło coś się wyłaniać. Szło powoli, a piasek się pod "tym" osuwał. Po jakimś dłuższym czasie dało się zauważyć, że to szczenię. W sumie nie zwykłe szczenię... było ono wilcze. Gdy już całkiem zeszło, a raczej zeszła z piaskowej góry rozejrzała sie wielkimi, niebieskimi oczami po okolicy. Widziała tu dużo innych wilków, których nigdy nie spotkała.

Post został pochwalony 0 razy

Kihe zobaczył małego szczeniaka przyglądał mu się przez chwile,ale później przestał. Zaczął wodzić wzrokiem po całej okolicy. Położył się i rozluźnił mięśnie.

Post został pochwalony 0 razy

Zauważyła ciemnego wilka, który leżał niedaleko... Może jakieś 5 metrów od niej... Podeszła do niego spokojnym krokiem. Miał w sobie coś znajomego, ale nie do końca. Wiedziała, że go nie zna, ale może poznać. A jeśli nie wypada? No trudno, raz się żyje. Podeszła do basiora i usiadła przed nim. Na początku mu się tylko przyglądała.

Post został pochwalony 0 razy

Podniósł łeb i zobaczył przed sobą małego, białego szczeniaka. Wyczuł znajomy zapach, Tak, tak ona była z jego watahy.

Post został pochwalony 0 razy

-Dobry wieczór. - Odpowiedziała z błyskiem w oku. - Czy nie przeszkadzam Panu w... odpoczywaniu? - Zapytała... Chciała być kulturalna. Zawsze miała to na jednym z pierwszych miejsc (XD). W ciszy czekała na odpowiedź.

Post został pochwalony 0 razy

-Witam.
Odpowiedział.
- Nie, nie przeszkadzasz mi. A tak w ogóle jestem Kihe, a nie Pan.
Powiedział do szczeniaka nadal leżąc.

Post został pochwalony 0 razy

-Miło mi Cię w takim razie poznać Kihe... - Odpowiedziała. - Przepraszam, ze pytam... Ale co tu robisz? I jeśli mogę wiedzieć kim jesteś? - Pytała. Musiała się czegoś dowiedzieć o nieznajomym znajomym (xd). - Bo wydaje mi się, że Pa... to znaczy Ciebie znam. - Oznajmiła po czym usiadła owijając łapy ogonkiem.

Post został pochwalony 0 razy

- Co tu robię? Siedzę sobie ( Zrymowało się ).
Powiedział.
- Ja? Ja kim jestem? Nie znasz mnie? Jestem przywódcą Watahy do której należysz.
Odpowiedział i usiadł.

Post został pochwalony 0 razy

-Na prawdę?! - Zapytała zdziwiona... Było jej troszkę głupio, że nie wiedziała. Ale wczesniej nie poznała Kihe'go osobiście. - Przepraszam... Powinnam wiedzieć. - Spuściła łeb w dół po czym jak na naciśnięcie guzika na jej pyszczek wszedł cwaniacki uśmiech.

Post został pochwalony 0 razy

- Nie no nic się nie stało masz prawo nie wiedzieć. Jesteś jeszcze szczeniakiem.
Powiedział i zaczął wsłuchiwać się w wiatr.
- Przecież widzisz mnie pierwszy raz.
odpowiedział.

Post został pochwalony 0 razy

-To dobrze... - Wyszczerzyła się. - Wiesz, że jesteś pierwszym wilkiem jakiego tu spotkałam? - Zapytała... Rozejrzała sie dookoła siebie i zlustrowała wzrokiem resztę wilków. - Nie znam tu nikogo... Ale jakoś mi to nie przeszkadza. - To była prawda... Yumi czasami wolała być sama niż otoczona przez wilki.

Post został pochwalony 0 razy