Test Lady Na Opiekuna Szczeniąt

Gdy wchodzi się na wzgórze jest piękna łąka.Na tej łące Lady ma zdawać test na opiekuna szczeniąt..Dużo kwiatów,roślin itp.Na łące rośnie ogromne drzewo.

Przyszłam i położyłam się pod drzewem czekając na Lady.Czy będzie miała stresa?Zobaczy się.Machałam powoli ogonem.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszla wesoła i uśmiechnięta. Siadła przy Sheary i powiedziała głośno -Dzień Dobry jestem gotowa -uśmiechnęła się do niej po raz kolejny.

Post został pochwalony 0 razy

-No właśnie widzę.Zacznijmy od tego dla czego wybrałaś tę watahę i tę rangę?-zapytałam i usiadłam patrząc na nią.

Post został pochwalony 0 razy

-No więc wybrałam watahę Zielonego Życia bo pochodzę z tej watahy tylko że ona miala inną nazwę w smoczym języku ,, Alshi ima hasz - to znaczy Życie Zielonej watahy- po chwili zastonowiła się i powiedziala -Szukalam rodziny spokoju i życia i zapragnęlam w tej wlaśnie watasze być -zamilkła i ciągnęła dalej -wybralam rangę opiekun szczeniąt bo mam doswiadczenie w dzieciach, bo kiedyś zajmowalam się szczeniakami i umiem się opiekować i mam cierpliwosć do dzieci -dodała i spojrzala w jej oczy z czysta ciekawością. -A ja wlaśnie za niedlugo bedę miala mlode -zarumieniła się.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lady dnia Śro 14:39, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

-To Ci gratuluje Lady.-powiedziałam z uśmiechem i spojrzałam na nią.-A co byś zrobiła gdyby coś się stało jednemu ze szczeniaków?-spytałam ponownie.

Post został pochwalony 0 razy

-jeżeli by mial wypadek uratowalam bym go przed nieszczęściem sama raniąc się, jeżeli byłby przez rozwcieczonego wilka zaatakowany obroniłam bym go, a jak bylby chory opiekowałam bym się nim żeby wyzdrowiał -szepnęła uśmiechając się.

Post został pochwalony 0 razy

-Dobrze.Załóżmy,że to jest szczeniak.-Uśmiechnęłam się do niej i pokazałam jakąś maskotkę.-I ja jestem złym wilkiem który chce mu coś zrobić.Co zrobisz.-podeszłam do maskotki i wgryzłam się w nią.-możesz mnie zaatakować-dodałam.

Post został pochwalony 0 razy

Zaatakuję cię -uśmiechnęła się i przewróciła bardzo mocno Shearę tak ze wypuściła z pyska maskotkę, i po chwili wgryzła się w kark śheary tocząc się z nią, aż w końcu ją unierochomiła morderczym instyktem że nie umiała ruszyć się. W końcu wiedziala że musi być stop więc wstała i przeprosiła Shearę za reakcję.

Post został pochwalony 0 razy

-Dobrze.Nic nie szkodzi.Przyzwyczaiłam się.-powiedziałam i się zaśmiałam.-Co tam jeszcze....a gdyby jakiś maluch Ci pyskował i robił na złość wkurzyła byś się?Czy masz nerwy jak stal?-zapytałam.

Post został pochwalony 0 razy

-jestem spokojna i nie wkurzyl by mnie, wytłumaczylambym mu ze tak nie ładnie postępuje że nie wolno pyskować bo jestem starsza od niego i nie wolno robić komuś na złość bo kiedyś inna osoba zrobi mu coś złego i że kiedyś może mieć problemy z tego -szepnęła mrugając powiekami jak nauczycielka przed rozdaniem kartkówki uczniom.

Post został pochwalony 0 razy

-A wiesz co ja o tym wszystkim myślę?-zapytałam z uśmiechem na pysku.Zaraz się okaże czy zdała czy nie.Milczała żeby utrzymać wszystko w napięciu.

Post został pochwalony 0 razy

Uśmiechała się promieniście do Sheary, nie bojąc się czy zdała czy nie. Pragnęla zdać bo miała doświadczenie i pragnęła być opiekunką szczeniąt.

Post został pochwalony 0 razy

-Zdałaś ten test.Gratuluję Ci Opiekunie Szczeniąt Watahy Zielonego życia.-powiedziałam a uśmiech nie znikał z mojego pyska.

Post został pochwalony 0 razy

Poczuła się jak w niebie, uśmiechnęła się do Sheary i podziękowała, po chwili zapytała się czy już może odejść -patrząc w jej oczy z radością.

Post został pochwalony 0 razy

-Możesz odejść.-powiedziała z radością w głosie i grzecznie poczekałam jak wyjdzie Lady.Uśmiechnęłam się pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy