Test Shejn'a na Uzdrowiciela

Przybyła. Znów, to samo miejsce. To samo, w którym zdawała Alfa. Hmm. Zielone Życie i Ogniste Niebo rosną w siłę. Czy to może oznaczać coś złego dla Wodnego Szumu i Pustynnej Ciszy. Zastanawiając się nad tym usiadła, czekając na Shejn'a.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszedł rozglądając się gdy zauważył wilczycę podszedł do niej i skinął łbem na przywitanie.-Witam.-powiedział i usiadł na przeciw niej.

Post został pochwalony 0 razy

Weszłam do miejsca gdzie Shejn miał zdawać na uzdrowiciela.Usiadłam na kamieniu i kiwnęłam im na przywitanie.

Post został pochwalony 0 razy

Odkiwnęła Sheari, po czym Shejn'owi.
- Shejn, powiedz mi, dlaczego zdecydowałeś się na rangę Uzdrowiciela, dlaczego wybrałeś Zielone Życie? - spytała, przyglądając mu się uważnie.
Zafalowała ogonem.

Post został pochwalony 0 razy

-Ranga uzdrowiciela hmm.....zawsze mnie to interesowało i dlatego.A wataha Zielonego Życia ponieważ kocham natur.-powiedział bez zastanowienia.

Post został pochwalony 0 razy

- Masz jakieś doświadczenie w uleczaniu? - spytała - Pierwszym krokiem jest znajomość ziół oraz roślin, które pomagają. Wymień je.
Przymknęła ślepia, jednak obserwując bacznie wilka.

Post został pochwalony 0 razy

-No to zioła znam a czy umiem leczyć hmm...kiedyś się uczyłem.Więc zioła lecznicze to..Melisa Lekarska,Miłorząb Japoński,Czarny Bez,Mięta Piepszowa,Hibiskus,Rumianek,Pokrzywa,Zeń-Szeń,Lapacho.-mówiłem płynnie zastanawiając się czy dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

- No dobrze. Ujdzie - rzekła krótko - A jakie znasz częste choroby?
Chrząknęła cicho, zafalowała ogonem w powietrzu. Zda to...?

Post został pochwalony 0 razy

Endometrioza,Osteoporoza,zapalenie oskrzeli czasem zapalenie płuc hmm....i..i...i....-chwila się zastanawiał.Po jego oczach było widać trochę strachu czy zda.-I..alergia.Tak,że różne skaleczenia.-dodał płynnie.

Post został pochwalony 0 razy

Carly widziała jego niepewność.
- By być Uzdrowicielem, musisz być pewien swoich słów - rzuciła krótko - A czy masz pojęcie o leczeniu złamań i zadrapań?
W głowie układała sobie dalszą część.

Post został pochwalony 0 razy

-Złamanie....Złamania obojczyka także są bardzo bolesne. Ból odczuwa się nie tylko w okolicy obojczyka, znajdującym się po tej stronie, co złamanie. Chory siada, a uzdrowiciel wkłada miękki przedmiot w dołek pachowy po stronie złamania. Łapę trzeba unieruchomić w temblaku tak, by była ona podciągnięta w górę, a opuszki palców znajdowały się na wysokości barku.
Przy złamaniu kości ''dłoni'', i palców często trudno dokładnie umiejscowić uraz, ponieważ znajduje się tam wiele kości. Niezbędne jest owinięcie łapę bandażem i ostrożnie uniesienie,później założyć gips..lub temblak.-mówiłem płynie ..lecz nie wiedziałem czy dobrze...cóż...zobaczy się.-A zadrapania...trzeba przemyć ranę wodą utlenioną później zakleić plastrem.-znowu powiedziałem lecz teraz pewniej.

Post został pochwalony 0 razy

- Bardzo dobrze - uśmiechnęła się - Teraz krótka praktyka.

jako MG

Niedaleko przebiegało stado jeleni, dorodnych, dojrzałych... Oraz młodych z matkami. Przebiegli obok Ciebie i twojej egzaminatorki, zwinnie was omijając. Jeden z koźlątek chciał sprawdzić swoje umiejętności w skakaniu i przeskoczył duży, wystający korzeń... Niestety. Zaczepił tylną racicą o korzeń. Złamał ją. Musisz ją uleczyć, ale musisz się spieszyć, bo matka zapewne zaraz wróci po swoje maleństwo, a pod wpływem macierzyńskiego instynku moze Ci zrobić poważną krzywdę.

Post został pochwalony 0 razy

Podbiegłem do koźlęcia.Wysmarowałem ziołami i ułożyłem na bandażu.Kopytko owinąłem bandażem.I założyłem małą warstwę gipsu.Stanąłem i pogłaskałem małego po głowie.

Post został pochwalony 0 razy

Sarna zaraz przybiegła, tupiąc ostrzegawczo racicami tuż przed pyskiem wroga. Chwyciła młode w pyszczek i pomknęła z wiatrem za stadem, wznosząc za sobą kurz, który długo nie opadał.

Carly uśmiechnęła się nikle.
- Zdałeś. Gratuluję. Wykonuj swoją pracę sumiennie i bądź pewny siebie - po tych słowach owy kurz opadł, a Carly już nie było.

z.t

Post został pochwalony 0 razy

Ale super!!-wykrzyczałem u cieszony.Spojrzałem jeszcze raz na te miejsce i na Alfe.Uśmiechnąłem się do niej i skinąłem łbem.Po chwili już mnie nie było

z/t

Post został pochwalony 0 razy