Kwiatowa łąka

Piękne miejsce, pełne zieleni i kwiatów. Jest tam jedno drzewko i małe wzniesienie. Drzewo to dąb, potężny i rozgałęziony. Słońce grzeje przyjemnie, a owy dąb daje cień. Cisza, spokój, czasem motyle.

Post został pochwalony 0 razy

Wreszcie przyszedł. Nie przychodził, tu gdyż nie cierpiał kwiatów. Podszedł do wielkiego i masywnego drzewa. Położył się w jego cieniu lubił to iż jego rodzina robiła to bardzo często. Przymknął oczy i wsłuchiwał się w odgłosy. Słychać było śpiew ptaków i wiatr. Wilkowi było tak przyjemnie. Wtulił się bardziej w trawę i pomyślał jak to było, gdy był jeszcze wilczątkiem. Po jego sierści spłynęła druga w jego życiu łza.
O tym co stało się, gdy był szczeniaczkiem próbował zapomnieć od dawna, lecz zawsze te wspomnienia wracają i to w nieodpowiedniej chwili. Westchnął żałośnie i leżał nadal powoli otwierając oczy. Teraz przed jego oczami ukazywały się chwilę z dzieciństwa te dobre i te złe. Przed jego oczami okazywały się chwilę spędzone z rodziną i spędzone samotnie ukazywały się również przed jego oczami chwilę, gdy chodził z rodziną na polowania i, gdy złapał wiewiórkę. Po chwili ukazał się przed jego oczami najgorszy obraz w jego życiu, gdy to rodzice walczyli z prawie 2 metrowym rysiem. W tym momencie jego oczy były napełnione łzami, a łapy trzęsły się. Zawsze rozmyśla, gdy ten obraz ukaże mu się przed oczyma.
- Mogłem pomóc rodzicom , gdy walczyli z rysiem, a zamiast tego stałem jak taki słup. To moja wina.
Pomyślał to również w tym momencie, lecz po niedługim namyśle skinął głową, zamknął oczy i położył się na trawie. W pewnym momencie zasnął nawet nie wiedząc kiedy. Gdy się obudził wstał i kierował się powolnym krokiem do wyjścia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kihe dnia Sob 10:43, 29 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy

Przyszła tu zwiedzać.Tu było zbyt kolorowo dla niej ale to zniesie.Siadła na trawie i obserwowała otoczenie.Co ona tu wogóle robi powinna zwiedzać świat a nie tą krainę....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheyla dnia Pią 21:11, 27 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Wilk przyszedł tu i zobaczył członka swojej watahy. Zaczął błądzić wzrokiem po wilczycy, ale później przeniósl wzrok na drzewo.

Post został pochwalony 0 razy

Zauważyła wilka-Witaj-powiedziała patrząc w dal.Czuła że to członek z jej watahy i to ważny.

Post został pochwalony 0 razy

Przymrużył oczy i spojrzał na wilczycę
- Tak, witamm.
Powiedział powoli i przeciągle.

Post został pochwalony 0 razy

Czuła że wilk nie ma chyba ochoty na rozmowę.Więc zaczęła się kierować w stronę wyjścia.Szła i myślała czy by nie opuścić tej krainy

Post został pochwalony 0 razy

Wilk spojrzał za odchodzącą wilczycą. Też pójdzie nie będzie tu siedzieć sam. Zaczął biec w kierunku wyjścia, a po chwili już go nie było. Wyszedł.

Post został pochwalony 0 razy